niedziela, 6 października 2013

DENISE PIPITONE


         Zaginęła  1 września 2004 r.                  Wiek w dniu zaginięcia -4 lata          

 Oczy i włosy koloru kasztanowego
Miała podwójne dziurki w obu uszach i bliznę pod lewym okiem 

Ostatnie znane miejsce pobytu:
Demenico la Bruna 6, 
Mazara del Vallo (TP) Włochy, Sycylia


Jej mama opisała dokładnie dzień zaginięcia córki:

                                           
HISTORIA ZAGINIĘCIA DENISE

Poranek 1 września 2004 ok. godz. 8: 30, przygotowałam się do wyjścia z domu, w tym okresie, uczęszczałam na kurs informatyczny, który rozpoczął się w marcu 2004 r. W czasie trwania kursu przewidywana była pauza na czas wakacji, która trwała cały sierpień. Taki był motyw mojego wyjścia z domu.

Tego właśnie ranka 1 września, dałam dwójkę swoich dzieci pod opiekę mojej matki i wyszłam z domu. Ok. godz. 12: 30 zadzwoniono do mnie informując, ze od pół godziny szukają mojej córki Denise bez rezultatów.
Natychmiast wyruszyłam w stronę domu, bardzo zaniepokojona i przerażona, w takim stanie, że nie zwracałam uwagi, na szybkość, jaką jechałam. Z jednej rzeczy tylko zdawałam sobie sprawę w tym momencie (znając moja Denise), jeśli moja córeczka zniknęła to, musiało jej się przytrafić się coś, naprawdę złego.

Kiedy dotarłam do domu, znalazłam się w środku niepokojącej sceny: było mnóstwo osób, patrole policyjne i karabinierzy. To był ten moment, kiedy zrozumiałam, że moje przerażenie ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Zaczęto przeszukiwać nasze apartamenty i wszystko zostało sprawdzone: szafy, szuflady, pokoje, garaż, okolica domu. Wzięto też pod uwagę, że Denise mogła sama oddalić się z domu.
Ja cały czas byłam pewna i przekonywałam policję, że znając moja córkę, nigdy nie oddaliłaby się sama od domu. Poza tym była za mała, żeby gdzieś daleko odejść. Nigdy też nie przechodziła sama przez ulicę. Dodam też, że ona nie lubiła za dużo chodzić: była to leniwa dziewczynka, a także bała się się jeżdżących samochodów i głośnych straganiarzy, jak to jest zazwyczaj w naszych stronach.

Wzięłam pod uwagę, że Denise została porwana ok. 11: 45. Trzy godziny później także policja zaczyna rozumieć, że sprawa jest bardzo poważna.
Mogę powiedzieć z cała pewnością, ze Denise do godz.11: 35 była cały czas w domu ze swoją babcią. Córeczka bawiła się w garażu, gdzie drzwi od kuchni były cały czas otwarte. Była wiec na widoku babci, która zajęta była przygotowywaniem obiadu.
Należy też dodać, że rok wcześniej, w 2003 r, moja matka została okradziona w biały dzień, przez chłopca, który wszedł przez okno na parterze. Z tego powodu byliśmy ostrożni, a nawet dzieci były przestraszone tą historią.

Sprecyzuję, że mieszkamy na peryferiach miasta, w pobliżu cmentarza, a w środę rano zawsze ok. 500 m od naszego domu odbywa się targ na rynku lokalnym. Nasz dom znajduje się na rogu, składa się on z czterech zamieszkałych apartamentów przez moją rodzinę. Jest to parter i pierwsze piętro. Drzwi z mojego domu wychodzą na ulice Domenico La Bruna, tymczasem od strony ulicy Castagnola mieszka ciotka Denise, żona mojego brata, która to ostatnia widziała moja córeczkę.

Powtórzę też, że Denise nigdy nie zostawała sama. W rzeczywistości w tym samym budynku mieszka trzech innych kuzynów, gdzie jedna dziewczynka jest w tym samym wieku.

Dokładnie tego ranka, Denise przebywała z babcią i bawiła się w garażu-kuchni (drzwi są przejściowe). To jest też poświadczone przez kuzyna, który zeznał, że wyszedł ze swojego mieszkania przy ul. Castagnola i widział dziewczynkę bawiącą się. Denise zauważyła kuzyna i zaczęła za nim biec, on jednak nie zwrócił uwagi, że jest śledzony przez dziewczynkę i poszedł do swojego mieszkania.

Bardzo ważny jest fakt, że w domu kuzyna są szklane drzwi, przez które ciotka widzi twarzyczkę Denise, która na chwilę zbliża się do bramy, by po chwili odwrócić się i wrócić w stronę domu babci. Czyli na ulice Domenico La Bruna, gdzie po niej wszelki ślad zaginął. Oznacza to, że w istocie Denise zostaje porwana w ciągu kilku minut. Tu zaczyna się nasz dramat.

Na ulicy Domenico la Bruna, większość budynków jest zamieszkała przez naszą rodzinę. Pomieszczenia najbardziej używane w naszym domu, jak np. kuchnia, są na przeciwko ulicy. Natomiast na ulicy Castagnola w czasie letnim, większość domów jest zamieszkała przez wczasowiczów i wzdłuż ulicy są domy, gdzie kuchnie znajdują się od wewnętrznej części. To oznacza, że właśnie z tego powodu trudniej byłoby dostrzec coś nienormalnego, dodając, że czas porwania Denise jest momentem, kiedy wszyscy przygotowują obiad, czyli są zajęci gotowaniem w kuchni.

Faktem jest, że nikt z sąsiadów nie zanotował i nie widział nic dziwnego tego dnia o tej godzinie. Jednak dziewczynka, która w tym czasie miała 4 latka, nie zostaje odnaleziona i do dziś nie wiadomo gdzie może być.


Mazara Del Vallo
14/01/2008
                                                                                                                                Pietra Maggio 


Tłumaczenie: Marta Joanna Panzitta




Niewyobrażalny dramat przeżywa to rodzina, przejmujący niemal fizyczny ból każdego dnia. Minęło tyle czasu a ich rozpacz nie maleje, bo jak można żyć spokojnie nie wiedząc co dzieje się z ich dzieckiem. Ich córeczka została porwana i może być w każdym miejscu na świcie,dziecko rośnie, zmieniają się rysy twarzy, dlatego została zrobiona progresja wiekowa. Przyglądnij się uważnie, włosy można przefarbować i ułożyć w dowolny kształt, jednak oczy, nos, usta, kształt uszu po nich można rozpoznać Denise.





Ważne linki:




















Jeśli widziałeś dziewczynkę podobną do Denise natychmiast zgłoś ten fakt na policję!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz