poniedziałek, 30 grudnia 2013

Nowy Rok




Drodzy czytelnicy bardzo dziękujemy za to, że Jesteście z nami. Za to, że interesujecie się naszymi zaginionymi, że udostępniacie wpisy i plakaty. Nic bez Was nie było by możliwe. Kiedy otrzymujemy listy pełne wsparcia, to jest jak balsam na duszę, bo jednak nasze dramaty nie pozostają obojętne w tym wszechświecie. DZIĘKUJEMY 
Życzymy Wam Szczęśliwego Nowego Roku. My sobie już tradycyjnie, by Nowym Roku nasi bliscy się odnaleźli.
  

piątek, 20 grudnia 2013

Święta



       Okres Świąt Bożego Narodzenia to najpiękniejszy czas. To czas radości, nadziei, miłości i bliskości...
To również czas najtrudniejszy i najbardziej bolesny dla rodzin zaginionych. Jak mamy cieszyć się, kiedy nasze myśli biegną do tej osoby której nie ma, niejednokrotnie to już następny rok z rzędu, czy piąty, dziesiąty...
Nasze serca ściska troska i niepokój, czy naszym zaginionym nie brakuje chleba, którym my dzielimy się przy stole? Czy naszym zaginionym jest ciepło? Czy mają dach nad głową, czy są bezpieczni? Te myśli ciążą jak kamień.

My rodziny prosimy Was o chwilę refleksji, to nie ważne, że coś tam jest niezrobione na czas,  że nieposprzątane, nie kupione, bo w ciągłym biegu nie dostrzega się tego co najważniejsze. A najważniejsi są Wasi bliscy, rodzina, to że może świętować razem.

My sobie życzymy zawsze jednego, by pusty talerz przy stole, przestał być pusty, a także by nadzieja w nas nie umarła.





poniedziałek, 9 grudnia 2013

Ylenia Maria Sole Carrisi

Urodziła się 29 listopada 1970 r. w Rzymie (Włochy), jako najstarsza córka słynnej pary Rominy Power i Albano Carrisi.  Jej dziadkami ze strony matki są amerykański aktor Tyrone Power i jego żona, aktorka Linda Christian.

Ylenia wystąpiła również w pierwszej edycji włoskiego Koła Fortuny, zagrała w filmie a także występowała w teledyskach rodziców. Ona  jednak wymarzyła dla siebie karierę pisarki. Podjęła studia w Londynie w Kings College, gdzie otrzymała najlepsze oceny na swoim roku. 


sobota, 9 listopada 2013

Jan Rafael Kovalski

Zaginął 24 sierpnia 2013 r.

Wzrost: 100 cm,
Waga: 15 kg,
Oczy: niebieskie,
Włosy: ciemny blond, 

Chłopczyk w wieku 2 lat, mieszkał ze swoją rodziną w Brazylii w małej miejscowości Adrianópolis - PR, region Kurtyby. Zniknął podczas zabawy w ogrodzie około godz. 11:00 rano.


Początkowo sądzono, że mógł wpaść do rzeki, która płynie z tyłu domu. Jednak po dokładnych przeszukaniach nic nie znaleziono. Porzucono tezę o utopieniu się dziecka a skupiono, na tym, że jednak został porwany. Wszystko na to wskazuje, bo kilka dni po zaginięciu znaleziono czapkę dziecka w pobliżu drogi. 

niedziela, 3 listopada 2013

Roman Cwaliński

Zaginął 14 września 2006 r.
Miał wtedy 42 lata
Mieszkaniec Stawiski woj. podlaskie (Polska)

Wzrost 166-170 cm;
Waga 70-89 kg; 
Sylwetka krępa (muskularna); 
Włosy: ciemne; 
Oczy: niebieskie


Roman 14 września 2006 r. powiedział rodzinie, że jedzie do mechanika do Łomży. Jego samochód marki Lanos znaleziono na parkingu stacji obsługi pojazdów przy szosie do Mężenina. Pod wycieraczką zostawił kluczyki. Policja ustaliła, że Roman 15 września przekroczył granicę i jego przylot odnotowano we Włoszech. Nie wiadomo jednak czy to był tylko przystanek w jego dalszej podróży czy zamierzał tam zostać. 

sobota, 26 października 2013

Zaginęła kobieta z dziećmi!


W Berlinie zaginęła kobieta z trójką dzieci w wieku 18 lat- dziewczynka, 10 lat- chłopczyk  i 1,5 roku- dziewczynka. Rodzina wyszła na spacer w dniu 13 października 2013 r, i nie wróciła już do domu, zaginęli w dzielnicy Ahrensfelde. Rodzina szaleje z rozpaczy, w domu czeka jeszcze na matkę dwójka dzieci, mąż załamany.

Z ostatniej chwili: Mamy do czynienia z uprowadzeniem rodzicielskim, kobieta z dziećmi prawdopodobnie wyjechała do Wielkiej Brytanii. Jest poszukiwana przez prokuraturę w Polsce. W najbliższym czasie ojca czeka wielka batalia o odzyskanie uprowadzonych dzieci i pozbawienie praw rodzicielskich kobiety. Mamy nadzieję, że wszystko jakoś się poukłada a dzieci wrócą do domu. Trzymamy kciuki.


Piotr Mróz


Zaginął 7 września 2012 r.
w okolicach Warszawy
Miał wtedy 21 lat


Byłeś naszym światłem,
Byłeś naszą ostoją, 
Kiedy odszedłeś to światło zgasło.
Pozostał ból i cierpienie
Śmierć przychodzi nagle, 
I bez zapowiedzi,
A w naszych sercach pozostawia rozpacz i spustoszenie.
Pozostaje nam jedno.
Czekać , aż śmierć znów nas połączy.
To światło znów rozbłyśnie.
I nic nas już wtedy nie rozłączy. KOCHAMY CIE CAŁYM SERCEM BRACISZKU!!!!!!!!!!



      

  Z ogromnym bólem serca przyszło nam poinformować Was, że Piotr nie żyje. Życie tak młode nale przerwane. Zgasła nadzieja... 

Najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim. 




sobota, 19 października 2013

Rodzice Marii z obozu Romów odnalezieni


Dziewczynkę z obozu Romów zabrała policja po nalocie na obóz, dziecko ma jasne włosy i wyglądem nie przypominała innych dzieci romskich. 

W wyniku policyjnego śledztwa i testów DNA ustalono, że ludzie podający się za rodziców, nie byli jej biologicznymi rodzicami. Na wniosek prokuratora została zabrana z obozu i umieszczona w organizacji "Uśmiech Dziecka" do czasu odnalezienia jej prawdziwych rodziców. 

Odnalazła się Bułgarska Romka Sasha Ruseva, która przyznała, że jest biologiczną matką Marii. Kobieta twierdzi, że zostawiła dziecko pod opieką innej kobiety i że będzie mogła po nie wrócić jak poprawi się jej sytuacja życiowa, ale nie wzięła za nią żadnych pieniędzy. Po dziecko nie wróciła bo nie miała pieniędzy a miała inne dzieci na utrzymaniu i nie dałaby sobie rady z jeszcze jednym.
Bułgarscy urzędnicy powiedzieli, że podczas przesłuchania Ruseva rozpoznała Christosa Salisa i Eleftherię Dimopoulou, jako ludzi, którym zostawiła dziewczynkę. Dziewczyna ma jasne włosy, ponieważ jej mąż jest albinosem. Testy DNA potwierdziły, że jest ona biologiczną matką





Zagadka małej Marii z obozu Romów w Grecji rozwiązana







czwartek, 17 października 2013

Tadeusz Jankowski

           
     Ślad po nim zaginął w styczniu 1996 r.  Miał wtedy 41 lat. Ostatnie miejsce gdzie był widziany to Wrocław. Wzrost: 164 cm, Oczy: niebieskie

Tadeusz przechodził w tym czasie trudny okres, rozwiódł się  z żoną, wyprowadził się z domu i całkowicie zerwał kontakty z rodziną.

Co się stało z Tadeuszem?- nie przestaje pytać siostra...


wtorek, 15 października 2013

Madeleine McCann

Progresja wiekowa

Zaginęła podczas rodzinnych wakacji w Portugalii w kurorcie Praia de Luz w Algarve 3 maja 2007 r. Niedługo miała obchodzić swoje 4 urodziny.

O zaginięciu tego dziecka rozpisywały się wszystkie media w Europie. Rodzice twierdzą, że Maddie została uprowadzona z ich apartamentu podczas ich nieobecności, dzieci w tym czasie spały.


Pomimo intensywnych poszukiwań, dziecka nie odnaleziono. Prokuratura Portugalii umorzyła śledztwo w połowie 2008 r. z zaznaczeniem, że wznowi je jeśli pojawią się nowe okoliczności. 


niedziela, 6 października 2013

DENISE PIPITONE


         Zaginęła  1 września 2004 r.                  Wiek w dniu zaginięcia -4 lata          

 Oczy i włosy koloru kasztanowego
Miała podwójne dziurki w obu uszach i bliznę pod lewym okiem 

Ostatnie znane miejsce pobytu:
Demenico la Bruna 6, 
Mazara del Vallo (TP) Włochy, Sycylia


Jej mama opisała dokładnie dzień zaginięcia córki:

poniedziałek, 30 września 2013

Marcello Volpe


Zaginął 12 lipca 2011 r. we Włoszech, ostatnie znane miejsce pobytu Fiera del Mediterraneo w Palermo.



Od czasu kiedy wyszedł z domu jego rodzina przeżywa katusze. Codziennie pytania: co się stało?, gdzie jest? i czy nie potrzebuje pomocy? przewijają się w myślach najbliższych...



Marcello wyszedł z domu 12 lipca do warsztatu stolarskiego brata, powiedział, że wróci za kilka godzin. Nie wziął ze sobą dokumentów ani telefonu. 


W dniu zaginięcia miał 20 lat, Oczy: brązowe,Wzrost: 175 cm, Włosy: ciemne, 
Znaki szczególne: trądzik, blizny na wewnętrznej  stronie prawego nadgarstka.

sobota, 28 września 2013

Alessia i Livia Schepp

Szwajcarskie bliźniaczki zaginęły w 2011 r.

Dziewczynki uprowadził ich ojciec, który nie mógł się pogodzić z odejściem żony. Bliźniaczki zabrał pod pretekstem wycieczki, ale w rozmowie z żoną groził samobójstwem. Matka zaniepokojona o losy dzieci zawiadomiła policję. Ciało mężczyzny znaleziono, dzieci nie.

Cała Europa ich szukała, o ich zaginięciu rozpisywały się wszystkie gazety, pokazywano zdjęcia w telewizji, internecie, rozwieszano plakaty, ale nie nastąpił żaden przełom dzięki któremu można byłoby je odnaleźć, aż do teraz. 

niedziela, 22 września 2013

Aleksandra P.


           Z przykrością informujemy, że Ola odnalazła się w tragicznych okolicznościach, jej ciało zostało wyłowione z Wisły. 
     
      Pogrążona w żałobie rodzina i przyjaciele dziękują z całego serca za okazaną pomoc i zaangażowanie w poszukiwaniach. 
           
  My składamy na ich ręce najszczersze wyrazy współczucia 
 i jednoczymy się w smutku. Pokój jej duszy.

 

czwartek, 19 września 2013

Zaginieni w Polsce


Zobacz kogo szukają, to nic nie kosztuje, może kogoś rozpoznasz i przyczynisz się do odnalezienia czyjejś bliskiej osoby.  



Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi prowadzi poszukiwania nad zaginionymi -> zdjęcia



środa, 18 września 2013

Zwłoki NN

Wydział Dochodzeniowo- Śledczy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu prowadzi sprawę znalezienia zwłok n/n mężczyzny w 2012 roku w Poznaniu.

2 grudnia 2012 roku na terenie starej lokomotywowni przy ul. Kobylepole w Poznaniu znaleziono nieżyjącego  n/n mężczyznę.  Policjanci prowadzący sprawę po wnikliwej analizie zabezpieczonych śladów na miejscu, ustalili  że zwłoki  w to miejsce zostały najprawdopodobniej przetransportowane.  Denat był niekompletnie ubrany, nie adekwatnie do panujących warunków atmosferycznych i pory roku.  Sekcja zwłok jednoznacznie wykazała, iż przyczyną śmierci mężczyzny były urazy głowy i jamy brzusznej. 
Znakiem szczególnym mężczyzny jest brak dwóch palców (kciuka i wskazującego) u lewej ręki. 

Policjanci zajmujący się tą sprawą, proszą osoby które mogą pomóc w identyfikacji denata lub posiadają jakąkolwiek wiedzę o przyczynach jego śmierci, o kontakt osobisty z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu  na ul. Szylinga 2, bądź telefoniczny pod numery   061 84 130-77,  061 84 130 – 90 ( w godz. 8.00 – 15.00) lub 997 (czynny całą dobę). 

Funkcjonariusze zapewniają anonimowość ! 



wtorek, 17 września 2013

Anna Bogusława Garska


Zaginęła 7 lipca 2012 r. w Czeladzi 
woj. śląskie (Polska)

Miała wtedy 29 lat

Wzrost: 165 cm,
Oczy: Zielone, (nosi okulary)
Włosy: jasne z pasemkami, półdługie, falowane 



Anna wyszła z domu około godz. 22.00, po kłótni z mężem i ślad po niej zaginął. 







AKTUALIZACJA: Pojawiły się nowe okoliczności, mąż Anny został aresztowany pod zarzutem zamordowania żony. Sprawa jest o tyle zawikłana, że aresztowany Marek G. jest policjantem, i miał prawdopodobnie wpływ na prowadzone poszukiwania. Wiele niejasności, wiele kontrowersji ... fakt jest jeden Anny nie ma, czy rodzina kiedyś ją odnajdzie żywą lub martwą zostaje bez odpowiedzi. Czekamy na dalszy ciąg wydarzeń. Plakaty Anny i komunikaty będą nadal do pobrania, będzie tak do czasu wyjaśnienia co się stało 7 lipca w nocy....

Policjant z Sosnowca aresztowany za zabójstwo żony


Oto co pisze mama Anny: "W moim życiu pojawia się druga mała istotka. Dbasz o nią. Uczysz jak żyć. Patrzysz na nią i podziwiasz jak szybko rośnie i coraz bardziej wychodzi spod twoich skrzydeł. Martwisz się, co ją w życiu czeka. Każda matka wie, że ptaszyna musi wylecieć z domu. Taką radością mojego życia jest Ania. Daje mi wiele radości, chociaż to jest normalne życie. Nieraz Ją pytałam- "skąd Ty to wszystko wiesz? Od ciebie mamińko." Przecież dzieci to my. Relacje między mną a Anią nie są kumpelskie. To zdrowy kontakt między matką i córką. BARDZO mi Jej brak. Przepraszam moją pierwszą Córkę. Kocham Cię bardzo. Sama jesteś matką. Ty jesteś a za Anią krwawi mi serce".


   



Pomóż ustalić tożsamość kobiety


Policja z Łodzi prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości kobiety!

Kobieta cierpi na zaniki pamięci, twierdzi, że nazywa się Teresa Owczarek , nie pamięta czy ma rodzinę i gdzie się urodziła. 

Wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu tożsamości  kobiety  proszone są o kontakt  z IV Komisariatem KMP w Łodzi ul. Kopernika 29/31 telefon 42 665 23 46 czynny w godzinach 8.00-16.00 lub całodobowo 42 665 23 00.

link do-> artykułu 
 

poniedziałek, 16 września 2013

Andrzej Kusz


Ś.P. Andrzej Kusz 1966-2000
przeżył 34 lata

Jednie spać przyszliśmy,
jedynie śnić przyszliśmy
nie jest prawdą, nieprawdą jest
że przyszliśmy na ziemię, żeby żyć
udaje się zazielenić naszym sercom,
w trawę wiosenną przyszliśmy się zamienić
udaje się rozchylić płatki
kwiatem jest nasze ciało
daje kilka kwiatów i schnie
Był sobie człowiek... Nigdy już nie spojrzymy sobie 
w oczy, nigdy nie zobaczę uśmiechu i nie usłyszę 
barwy jego głosu. Tyle miałam mu powiedzieć…
     Najbardziej żal tych lat, które nie nadejdą, wspólnego czasu, którego nie będzie, żartów, śmiechów, kłótni, gestów, szaleństwa...
       Nie chce wspominać długich lat poszukiwań, zamartwiania się, nie chce rozkładać na czynniki pierwsze ostatnich momentów życia, chociaż to silniejsze ode mnie, chce zachować te chwile wspólnie spędzone. Jak to między rodzeństwem bywa, walczyliśmy ze sobą, kłóciliśmy się i godziliśmy… On pierwszy był drogowskazem dla mnie, podsuwał książki, płyty i filmy, otwierał dla mnie świat inny, świat fantastyki i kosmosu.  Przebywanie z nim w pewnym sensie mnie też ukształtowało, żeby nigdy nie odpuszczać, żeby walczyć? Walczyłam, żeby go odnaleźć, obiecałam to sobie i słowa dotrzymałam. Nie czuję jeszcze ulgi, może nigdy nie poczuję, że się udało osiągnąć niemożliwe po tylu latach,  wiadomość o jego śmierci ścięła mnie i całą rodzinę z nóg, bo nadzieja umiera ostatnia. Mogę jednak Andrzeja pożegnać, już nie trwa w zawieszeniu między życiem a śmiercią, wiem, że jego już tu nie ma. 
       Nigdy nie przestanę go kochać i zawsze będzie dla mnie i rodziny bo  "Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci".

Dziękuję Wszystkim za pomoc i wsparcie